Mnóstwo niezwykłych doświadczeń, refleksji i nowej wiedzy
Poznajcie Filipa: historyka, korepetytora, redaktora, nauczyciela. Filip przyznaje, że 10 miesięcy spędzonych w Szkole Edukacji było intensywne i wyczerpujące. Czy było warto?
”Te 10 miesięcy w SE, były przepełnione mnóstwem niezwykłych doświadczeń, refleksji i nowej wiedzy. Naprawdę bardzo intensywne i wyczerpujące, ale bardzo satysfakcjonujące.”
W czasie Szkoły Letniej pojawiło się przekonanie o szykującej się przygodzie. To było doświadczenie z perspektywy czasu, które wyznaczało po prostu początek czegoś ważnego.
Te 10 miesięcy w SE, były przepełnione mnóstwem niezwykłych doświadczeń, refleksji i nowej wiedzy. Naprawdę bardzo intensywne i wyczerpujące, ale bardzo satysfakcjonujące.
W czasie praktyk zaszło we mnie sporo zmian. Przestałem myśleć o moich uczniach, jako o funkcjonujących wyłącznie w przedmiocie, którego uczę. Otworzyłem swoje perspektywy i zacząłem ich widzieć w szerszym kontekście. W kontekście, jako uczniów, którzy zdobywają wszelkiego rodzaju umiejętności i kompetencje. Kiedy to zobaczyłem, to przestało mi też tak bardzo zależeć na tym, żeby oni różne historyczne rzeczy na pewno wiedzieli. Przestało mi zależeć, aby wychowywać młodych historyków, a chciałem wychowywać młodych zdolnych uczniów.
W SE można nawiązać naprawdę ciekawe relacje. Jest też taka świadomość przynależności do wspólnoty nauczycielskiej, z której zawsze można czerpać i zawsze można się spotkać. Takie relacje są bardzo ważne.
Filip Walczyna – ukończył Szkołę Edukacji w ramach ścieżki nauczycielskiej historia i WOS. Korepetytor i redaktor posiadający doświadczenie w projektach promujących historię i kulturę filmową.