Świąteczna jemioła oczami biologa

Świąteczna jemioła oczami biologa

W wielu polskich domach jemioła jest nieodłącznym elementem świątecznego wystroju. Mało kto jednak wie, że może też być nieocenioną pomocą dydaktyczną na lekcjach biologii.

Dawniej wierzono, że jemioła jest rośliną magiczną, konieczną do odprawienia niektórych rytuałów, guseł i wróżb. Dzisiaj wiadomo, że jest rośliną trującą, ale ma też pewne zastosowania w medycynie. A z perspektywy nauczycieli biologii może być znakomitym materiałem do eksperymentowania z młodzieżą. Jak go wykorzystać? O tym pisze wykładowca dydaktyki w Szkole Edukacji, Jan Goldstein. 

Jemioła w pracowni biologicznej 

Botanika jest jednym z trudniejszych działów w nauczaniu biologii. Rośliny są dziwne, tajemnicze i dużo trudniej poczuć z nimi wspólnotę niż choćby z najmniejszym zwierzęciem. Mają inne tkanki, inne organy, a wiele procesów, o których się uczymy w szkole, nie występuje u człowieka. Anatomia roślin nie ma dobrych analogów w innych królestwach organizmów żywych i przez to bardzo wiele nazw, które opisują świat roślin, po prostu trzeba wkuć. Jest to szczególnie trudne, jeśli wiedza o roślinach jest podawana na sucho, to znaczy bez odpowiednich eksponatów. W tym miejscu z pomocą przychodzi jemioła.
Nauczyciel biologii znajdzie ją o każdej porze roku – jest zimozielona, co jest istotne, skoro temat roślin w szkolnych rozkładach materiału często przypada ma miesiące zimowe. Zwykle można ją znaleźć na ziemi po cięciach sanitarnych w parkach miejskich, a niektóre z nich wyrastają też na niskich gałęziach, dostępnych także bez wspinania się na drzewa. Znajdziemy ją też na targach, ale wtedy zwykle pozbawiona jest gałęzi, z której wyrasta, a to ogranicza jej użyteczność dydaktyczną, bo właśnie w tej gałęzi można znaleźć pierwszą pomoc dydaktyczną od jemioły.

Jemioła na lekcji – koniecznie z gałęzią!

To wymaga nieco wysiłku, ale wierzcie mi, opłaca się. Przetnijcie za pomocą ostrej piły do drewna gałąź w poprzek, w miejscu zgrubienia powstałego po wniknięciu jemioły. Jakość piły ma znaczenie, bo kiepskiej jakości przyrząd może nam nie dać gładkiej powierzchni, która lepiej przemówi do wyobraźni uczniów.

Przekrój objawi nam korzenie ssawkowe pasożyta – temat szeroko omawiany w podręcznikach, ale w większości pokazany jedynie na schemacie. Korzenie najlepiej widać na świeżej gałęzi – mają lekko żółtawy kolor, ale jeśli cięcie wyschnie, wystarczy je zmoczyć i korzenie pojawią się na nowo. Będą inaczej chłonęły wodę niż reszta drewna. 
Inną zaletą jemioły jest stosunkowo łatwe przygotowanie przekrojów łodyg i liści. U jemioły występuje przyrost na grubość, więc zobaczenie wiązek przewodzących pod mikroskopem w przekroju młodych łodyg i elementów przyrostu na grubość w nieco starszych łodygach nie nastręcza trudności. Dopiero w starych wieloletnich łodygach tworzy się stara, zbita struktura, z którą nożyki laboratoryjne sobie nie radzą. 

Jemioła pod mikroskopem

Dzięki temu uczniowie z powodzeniem mogą sami przygotować z nich preparaty pod mikroskop, krojąc łodygi i liście na cienkie prostopadłe plasterki. W charakterze nożyków dobrze też służą zabezpieczone żyletki. Podłużne cięcia liści wzdłuż wiązek przewodzących lub pod skórką mogą objawić pod mikroskopem naczynia albo aparaty szparkowe.

Na koniec warto wspomnieć o owocach. W jaki sposób jemioła dostosowała się do tego, żeby przykleić swoje nasiona do gałęzi drzew? Przy tej opowieści warto mieć pod ręką taki owoc i rozgnieść go w palcach. Lepki miąższ, który otacza nasiono przyklei się do naszych palców, a kiedy spróbujemy wypuścić nasiono, zawiśnie ono na glutowatej, lepkiej nitce. Tak się składa, że owoce jemioły są chętnie zjadane przez ptaki, ale składniki tego kleju nie są przez nie trawione. Z tego powodu, kiedy ptak robi kupę, nasionko zawisa na jego kuprze, co amatora jemioły drażni i swędzi. A ptaki w charakterze “papieru toaletowego” używają właśnie gałęzi.

Zapraszam nauczycieli biologii, żeby spojrzeli po tych świętach na jemiołę inaczej i dodali ją do roślinnych pomocy dydaktycznych, na honorowym miejscu między cebulą i ziemniakiem.

Jan Goldstein – biolog, wykładowca, tutor nauczycieli biologii

POPULARNE ARTYKUŁY

11Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności
11Uniwersytet Warszawski
11Fundacja Dobrej Edukacji

Program studiów został przygotowany we współpracy z Teachers College, Columbia University

11Teachers College Columbia University