Z jednej z wakacyjnych wypraw wróciłam zainspirowana do działania zupełnie dla mnie wyjątkowego. Uczestnicząc w warsztatach letnich o tym, jak uczyć pisania, miałam okazję wysłuchać wykładu profesor Lucy Calkins. Rozpoczęty przez nią i jej zespół Reading and Writing Project, prowadzony w Teachers College Uniwersytetu Columbia, od lat wspiera nauczycielki i nauczycieli w rozwijaniu u uczniów pisarskiej pasji. Więcej o tym projekcie przeczytacie TUTAJ.
W czasie wykładu Calkins opowiadała swoje historie, wprowadzając nas w kluczowe pytanie. Dlaczego my, nauczyciele języka ojczystego, powinniśmy pisać? Co nasze pisanie może dać nam i naszym uczniom?
Niewątpliwie pierwszą korzyścią jest rozwijanie pisarskiego doświadczenia. Dzięki podjęciu wysiłku pisania (na początku często to spory wysiłek) bardziej zrozumiemy, co jest udziałem naszych uczniów dzień po dniu. Zaczynamy częściej pytać o emocje związane z pisaniem i mówimy o tym, jak pisanie jest trudne. Jeśli ujawnimy uczniom, że piszemy, stajemy się bardziej wiarygodni. Dzielimy z nimi nie tylko doświadczenie czytelnicze, ale także twórcze. Budujemy relacje.
Calkins radzi, abyśmy tworzyli krótkie opowieści, którymi podzielimy się z uczniami. Można je wykorzystać jako tekst mentorski i dzięki niemu pokazać zastosowaną przez nas technikę. Można je także przeczytać pod koniec warsztatów pisarskich, kiedy w kręgu uczniowie dzielą się swoimi historiami. Dzięki temu przekonamy uczniów, że pisanie jest niezwykle ważne – na tyle ważne, że poświęcamy mu czas i chcemy się dzielić wynikami naszej pracy.
Przed nami czas wakacji, inspirujących wydarzeń, które mogą stać się kanwą opowiastek i anegdot. Nie zgubmy tego. Zacznijmy pisać, pisać dla naszych uczniów.
Magdalena Swat-Pawlicka
POPULARNE ARTYKUŁY